Zanzibar

Od niedawna wyspa ta nieoficjalnie nazywana jest „małą polonią” wszystko przez to, że nasi rodacy bardzo polubili to miejsce na rodzinny wypoczynek. Na „wyspie goździków” oprócz zwykłego plażowania możemy także zaczerpnąć nieco historii o ty m miejscu w czasie jego zwiedzania.

Stone Town

Historyczna dzielnica stolicy wyspy. Jest to mieszanka kultury afrykańskiej, arabskiej, indyjskiej i europejskiej. Szczególnie możemy to zaobserwować gdy zwrócimy uwagę na zabudowę. Większość starego miasta powstało dopiero w XIX w. a głównym budulcem była rafa koralowa, która była i nadal jest łatwa do pozyskania. W mieście oprócz małych uliczek warto także zobaczyć stary fort a także dom Tippu Tipa, XIX-wiecznego handlarza niewolników. Fani muzyki z pewnością w pierwszej kolejności odwiedzą muzeum Fredy′ego Marcurego z zespołu Queen Bo to właśnie tu przyszedł na świat w 1946 roku ten znakomity piosenkarz. Po całodziennym zwiedzaniu warto wybrać się do jednej z restauracji na dania z ryb ze świeżego połowu.

Nieopodal Zanzibaru znajduje się malutka wysepka Prison Island. W 1893 roku powstało tu więzienie, jednak nigdy nie funkcjonowało jako pierwotne przeznaczenie. Przez lata przebywali tutaj odizolowani chorzy na febrę. Największą atrakcja wyspy są żółwie Aldabra, należące do jednych z największych na świecie. Potrafią osiągać wagę nawet 250 kg i żyć ponad 100 lat! W miejscowy rezerwacie możemy je nakarmić pod okiem opiekunów Świetne miejsce dla nurków.

Zanzibar Butterfly Center

Niedaleko Parku Narodowego Jozani farma motyli. Można tu zobaczyć wszystkie gatunki motyli występujące zarówno na samym Zanzibarze jak i w strefie równikowej. Farma ta to nie tylko miejsce dla turystów. Tutaj wiele z tych motyli jest hodowane dla ogrodów zoologicznych a także dla prywatnych kolekcjonerów. Motyle są na tyle udomowione, że z łatwością zapozują nam do zdjęć.

Jak już wspominaliśmy, Zanzibar to „wyspa goździków” ale nie tylko. Na wyspie uprawia się także wanilię, cynamon, gałkę muszkatołową, kardamon, pieprz czy imbir. Wiele z tych farm uprawnych można zwiedzać i na własne oczy przekonać się skąd się biorą nasze ulubione potrawy. W zależności na, którą z farm trafimy w cenę zwiedzania możemy mieć także degustację lub kurs gotowania z użyciem właśnie tych przypraw.